Jak podaje portal "zmianynaziemi.pl" australijska armia zaczęła wywozić osoby z covid-19 z Terytoriów Północnych do obozu kwarantanny w Howard Springs w Darwin.
Do niedawna Australijczycy mogli mięć pięć pretekstów, do wyjścia z domu: kupowanie żywności i zapasów, ćwiczenia fizyczne trwające do dwóch godzin, opieka lub wsparcie dla osoby trzeciej, praca i nauka (jeśli nie można wykonać ich w domu), oraz przyjęcie preparatu genetycznego na covid-19 w najbliższym punkcie „szczepień”.
Obecnie z obu miejscowości wolno wyjeżdżać tylko w celu leczenia, w nagłych wypadkach i dotyczących wykonania obowiązków prawnych. Obecnie można wychodzić z domu wyłącznie w celach leczenia i wypełniania obowiązków prawnych.
Portal sprawdzam.afp.com, na którym tzw. niezależni weryfikatorzy dementują różne informacje, 21 września 2021 r. zamieścił informacje o istnieniu takich obozów, twierdząc jednak, że są to "ośrodki kwarantanny dla podróżnych".
Wg ww. portalu na Terytorium Północnym znajdują się dwa takie ośrodki, w Howard Springs oraz w Alice Springs.
Jednocześnie, powołując sie na rząd stanowy w Wiktorii przyznają, że budowa takiego "ośrodka" dla 500 osób ma rozpocząc się we wrześniu (czyli wtedy, gdy informacja była publikowana).
Uzupełnienie 2021-12-01:
Jak podaje "pch24.pl"
LINK odnotowano pierwsze ucieczki z obozów. 1 grudnia próbę ucieczki przeprowadziło trzech nastolatów, którzy wspięli się na ogrodzenie. Kilka dni wcześniej uciekł 27-latek. Wszyscy uciekinierzy mieli negatywny wynik na covid-19 i nie mieli objawów choroby. Policja zapewnia, że wkrótce zwiększy się zasięg kamer monitorujących ogrodzenie.